środa, 28 grudnia 2016
CHEMIA NASZYCH SERC
Tytuł: "Chemia naszych serc"
Ilość stron: 286
Autorka: Krystal Sutherland
Henry Page nigdy nie był zakochany. Swoją pierwszą miłość wyobraża sobie podobnie jak scenę z filmu. Uważa on, że będzie czuł motylki w brzuchu oraz, że cała ta sytuacja odmienni jego całe życie. Do jego klasy dołącza Grace Town. Dziewczyna, która nosi męskie ciuchy oraz podtrzymuje się laską. Chłopak ciężko pracował, aby otrzymać posadę w szkolej gazetce. Jednak nowa dziewczyna jak i on otrzymują od nauczyciela propozycje redaktora w szkolnej gazecie. Grace na początku nie chce brać w tym udziału, jednak ostatenicznie decyduje się pomóc Henry'emu. Informację go przy tym, że nie napisze w niej ani słowa. Zaczynają spędzać ze sobą coraz więcej czasu, co za tym idzie zaczynają się bardziej poznawać. Henry zdaje sobie sprawę, że Grace stała się dla niego kimś więcej niż koleżanka z klasy. Czy dziewczyna odwzajemni jego uczucie?
Cała historia jest przedstawiona z punktu widzenia Henry'ego. Chłopak jest tak bardzo poskręcany jak cała jego rodzinna. (Nie żartuje haha). Polubiłam bardzo ta postać, ponieważ można było dobrze się z nią zapoznać. Wielkim plusem są bohaterowie drugoplanowi. Autora w bardzo fajny sposób skupiła się również na nich. Lola i Muz - przyjaciele Henry'ego byli największa zaletą całej tej powieści. Siostra, Sadie oraz przyjaciele ze szkoły sprawiało, że powieść nabrała pewnej rzeczywiści.
Na początku moje odczucia wobec tej książki były mieszane. Nie za bardzo potrafiłam się zorientować co się dzieje i nie wiedziałam do czego ta historia miała zmierzać. Powieść jest dość zabawna, jednak nie potrafiłam zrozumieć humoru autorki. Jednak po całej jej przeczytaniu odkryłam o co w niej tak w ogóle chodzi.
Książka miała na celu zwrócenie uwagi na aspekt pierwszej miłości. Jak trudna może być pierwsze stracie z tak wielkim uczuciem.
Podsumowując "Chemia naszych serc" to barwna opowieść z wspaniałymi bohaterami. W książke jednak po dłuższym przemyśleniu można odnaleźć coś niezwykłego. Dobrze jest ukazana miłość w wieku nastoletnim. Oraz jak łatwo i szybko można pomylić zauroczenie od zakochania. Z całego serduszka polecam wsm ta opowieść. Zachęcam do lektury! *-*
Moja ocena 8/10 😻
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa książka :>
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu książek, może pare lat temu :) teraz zaczytuje się bardziej w naukowych szczególnie o starożytnym świecie :)
OdpowiedzUsuńhttp://ullanastja.blogspot.com/
Po Twoim opisie na pewno poświęcę czas na przeczytanie tej książki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja, chętnie przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała czas na czytanie książek, to chętnie bym się za nią wzięła :)
OdpowiedzUsuńtiffuu.blogspot.com
Przyznam, że ja też swoją pierwszą miłość jak scene z filmu. Książka wydaje się być fajna x
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Jednak żeby przeczytać tą ksiązkę najpierw musze przeczytać swoją liste 250 ksiązek :))
OdpowiedzUsuńPozdrawaim :)
http://badz-lepszym-kazdego-dnia.blogspot.com
Hahah to powodzenia! :*
UsuńZ przyjemnością przeczytam, lubię tego typu książki, chodź nie mam za dużo czasu staram się poświęcić chodź godzinę przed snem, aby poczytać.
OdpowiedzUsuńNa ciekawe książki człowiek zawsze znajdzie czas :)
Zapisuje na listę.
Buziaki Kochana.
Nie miałam okazji czytać tej książki. W najbliższym czasie na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale po tym poście na pewno dopisze ją do swojej czytelniczej listy :)
OdpowiedzUsuńhello-alexa.blogspot.com
Nie słyszałam nigdy o takiej książce , ale wydaje się być bardzo ciekawa :D Dlatego staje się moją kolejną lekturą na ten rok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam - http://xgabisxworlds.blogspot.com/ :)
Bardzo chętnie za jakiś czas ją kupię i przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń